chyba powinnam cos zaczac pisac
w ramach terapii, "pamietniczka"
moj stan fizyczny dramatycznie sie pogorszyl
a przede mna dwa dni w paryzu i tydzien w londynie
ha ha ha
powinny byc intensywne, zwlaszcza te 2 dni, by jak nalepiej wykorzystac okazje
a tymczasem ledwo chodze
prawa noga zamienia sie w drewniany klocek
kostka nie dziala, kolano nie dziala
trudno to wytlumaczyc komus kto nawet nie zwraca uwagi jak to wszystko funkcjonuje
jak sie rusza, nic nie czuje, spokojnie chodzi itp
nie wiem nie wiem co robic
to pewnie ostatnia okazja zeby gdzies pojechaac cos zwiedzic zobaczyc
ale jak to do ciezkiej cholery zrobic
nie wiem
owine kostke i kolano bandazem elastycznym, zaloze opaski
moze je troche usztywnia i ustabilizuja
moze na troche dluzej starczy
nie wiem
mam nadzieje ze zastrzyk adrenaliny tez pomoze
chcialabym zobaczyc oczywiscie wszystko od trocadero,eiffla, invalidow,
notre dame, ale chce zobaczyc tez pere lachaise i sacre coure z montmartre
nie wiem
po prostu nic nie wiem
nie wiem jak bedzie, jak to zrobic, jak zaplanowac jak to przezyc najlepiej jak potrafie
czy i ile dam rade?